Uniewinnić gdańskie czarownice? Debata oksfordzka

30 września w Wielkiej Sali Wety Ratusza Głównego Miasta w ramach programu Czwartki w Muzeum Gdańska odbędzie się debata oksfordzka poświęcona problemowi gdańskich czarownic i ich rehabilitacji. W spotkaniu wezmą udział prof. Beata Możejko i prof. Jacek Wijaczka. Udział w debacie jest nieodpłatny.


9 grudnia 1659 r. Anna Krüger, mieszkanka gdańskiego azylu dla chorych na ospę, miała zostać wyprowadzona przez kata na gdański Targ Drzewny. Ten przywiązał ją do pala otoczonego drewnem opałowym. 88-letniej kobiecie tuż pod sercem, w akcie miłosierdzia przymocowano małą torebkę prochu, która miała rozerwać jej serce i zakończyć męki… nim zrobi to ogień. 

Zrehabilitować czy pamiętać? Przyszłość gdańskich czarownic

Annę było niezwykle łatwo osądzić o czary. Sędziwa, samotna i nieco zdziwaczała ale pobożna kobieta w przeciwieństwie do jej sąsiadów nie zachorowała, ani nawet nie zmarła na szerzącą się wówczas ospę. Gdy masowo zaczęło padać bydło, gdańszczanie zaczęli szukać kozła ofiarnego. Proces Anny w takiej sytuacji wydawał się tylko kwestią czasu. Domniemana czarownica przez długi czas utrzymywała przed sędziami swoją niewinność. Do czasu, gdy kat okazał jej narzędzia tortur. Wówczas zeznała, że kontaktowała się z diabłem o imieniu Klaus.

Historia o Annie jest jednak wyjątkowa na tle polowań na czarownice mających wówczas miejsce w Zachodniej Europie. Mimo to w XVI i XVII wieku pod zarzutem czarostwa w Gdańsku skazano około dwudziestu osób, w tym trzynaście na śmierć przez spalenie na stosie. Procesy i wymierzane kary zawsze budziły kontrowersje. Miały nawet swoich przeciwników. Pierwszym burmistrzem gdańskim, który otwarcie w 1662 roku wystąpił przeciwko karaniu domniemanych czarownic był Gabriel Krummhausen.

W nadchodzącej debacie w Muzeum Gdańska historia Anny będzie traktowana jako punkt wyjściowy do rozpatrzenia problemu czy obecni mieszkańcy Gdańska powinni uznać Annę i inne czarownice (oraz czarowników) za ofiary, które wymagają rehabilitacji w obecnym systemie prawnym, czy też nie.

Czym jest debata oksfordzka?

Debata oksfordzka wymaga od dyskutantów i uczestników kulturalnej i rzeczowej rozmowy na postawiony problem w duchu szacunku do drugiej osoby i jej argumentów. Spotkania mają jednak charakter dynamiczny. W dyskusji biorą udział dwie drużyny omawiające tezę debaty. Jedna z drużyn jej broni, druga zaś stara się obalić. W pierwszej części uczestnicy każdej z drużyn wygłaszają krótkie przemowy, w drugiej zaś zadają sobie nawzajem pytania. W trzeciej odsłonie pytania prelegentom zadaje publiczność. Ona też, po wysłuchaniu argumentów wydaje finalny werdykt. Całość trwa około 60 minut.

Czy w Ratuszu Głównego Miasta dojdzie do symbolicznego uniewinnienia gdańskich czarownic, czy też zostaną one pozostawione w sferze pamięci współczesnych? W debacie wezmą udział prof. Beata Możejko (Uniwersytet Gdański) oraz prof. Jacek Wijaczka (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) – historycy i badacze zagadnień związanych z czarami i zarzutami o czary. 

Kiedy: 30 września 2021 (czwartek), godz. 17.00-18.00
Gdzie: Ratusz Głównego Miasta, Wielka Sala Wety, ul. Długa 46/47
Wejście: od 16.40 przez przedproże Ratusza Głównego Miasta od strony ul. Długiej
Limit miejsc: 30 osób
Rezerwacja miejsc: czwartki@muzeumgdansk.pl