Zola nowym mieszkańcem zoo

W gdańskim zoo, na świeżo wyremontowanym wybiegu, zamieszkała samiczka nowego gatunku. To urson o imieniu Zola.

Imię nadała opiekunka ursona – Teresa Michalewicz, pielęgniarz sekcji zwierząt drapieżnych działu hodowlanego. Zola przyjechała do Gdańska z niemieckiego Zoo Schwerin. Samiczka nie ma jeszcze roku, urodziła się w kwietniu 2019 roku.

- Urson jest gatunkiem gryzonia, który w naturze zamieszkuje Amerykę Północną – mówi Michał Targowski, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. – Pochodzi z tej samej strefy klimatycznej co sprawia, że przystosowany jest również do niskich temperatur, a więc polskich przymrozków nie będzie się obawiać – tłumaczy dyrektor.

Ursony prowadzą nocny tryb życia. Ich ciało pokryte jest częściowo kolcami, które stanowią doskonałą ochronę przed potencjalnymi drapieżnikami. Dodatkową obroną jest również nieprzyjemna woń spod ogona. W przeciwieństwie do spokrewnionych jeżozwierzy jest gatunkiem nadrzewnym.

- Zola zamieszkała na wybiegu, na którym parę lat temu żyły szopy pracze – tłumaczy dyrektor gdańskiego zoo. – Wybieg został przebudowany z przystosowaniem do hodowli nowego gatunku, pod zupełnie nowe wymagania.

Teren wybiegu został powiększony i wyrównany,  wybudowano domek z witryną widokową od strony trasy zwiedzania, umożliwiającą obserwację zwierzęcia, gdy będzie znajdowało się w pomieszczeniu. Wzdłuż wybiegu zamontowano szyby, które umożliwią obserwację ursona. W ramach przebudowy do pomieszczenia doprowadzono wodę i prąd, z możliwością oświetlenia i ogrzania budynku.